Ślub Izy i Piotrka odbył się w Borzymiu niedaleko Gryfina. W ciągu dnia na zmianę lał deszcz i grzało słońce i na szczęście w kluczowych momentach chmury się rozwiewały. Podczas błogosławieństwa lało, podczas przejścia do kościoła świeciło słońce, podczas mszy lało, a po nieć znowu słońce. Czyli wszystko zgodnie z planem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz