czwartek, 18 czerwca 2009

Sesji ciąg dalszy czyli "My name is Bond"

Przez 2 tygodnie czekaliśmy na idealną pogodę do zdjęć "na pustyni". W końcu prognozy były pomyślne i mogliśmy wyjechać w plener z parą "Bondów". Gorący piasek i palące słońce to dla doświadczonych agentów pestka. Pozowali jak zawodowcy.











wtorek, 9 czerwca 2009

Gangsterska sesja

Kapelusz, strzelba, sceneria z lat 30-tych. Klimat jak z "Nietykalnych" z Kevinem Costnerem. Zupełnie nieoczekiwanie wyszła sesja gangsterska. A wszystko przez burzę, która pokrzyżowała nam plany na plener. Zaszyliśmy się w klubie "Kontrasty" i pobawiliśmy się w mafię.