piątek, 30 maja 2008

Na najwyższym poziomie

Arek zadzwonił do mnie w sprawie sesji na 3 tygodnie przed ślubem i szczęśliwie miałem wolny termin. Umówiliśmy się na 2 sesje plenerowe, jedną w Stargardzie Szczecińskim a drugą w Szczecinie. Tak różnorodnej sesji dawno nie robiłem. Od średniowiecznych murów obronnych po dach wieżowca. Jak dla mnie rewelacja.