poniedziałek, 22 listopada 2010

Targi ślubne w Gorzowie

Były pokazy mody, barmańskie, dudziarz, muzycy disco-polo, sporo wystawców i masa ludzi, którzy przyszli na zakupy do centrum handlowego. Na ich nieszczęście co kilka metrów ktoś wciskał im ulotkę, zapraszał do stoiska a przecież przyszli tu po buty czy proszek do prania. Mało osób było zainteresowanych ofertą wystawców i to jest argument, przeciw organizowaniu targów w centrach handlowych. Pozdrowienia dla Tricky-bar, Image Studio i Wocal.pl.




















Brak komentarzy: