Na ślub Magdy i Michała poszedłem wspólnie z kolegą Mariuszem. Robiliśmy reportaż na dwa aparaty dzięki czemu mogłem zrobić ujęcia, które będąc samemu są nie do wykonania. Zwykle mając do wyboru zdjęcie Pary Młodej idącej do ołtarza robi się je z przodu, tym razem mogłem wykonać je "z lotu ptaka". Poniżej efekty rozdwojenia fotografów.
niedziela, 25 października 2009
wtorek, 13 października 2009
Sesja dla trojga.
sobota, 10 października 2009
Plener niemiecko-swobnicki
Pomimo chłodu i zimnego wiatru dzielnie stawiliśmy czoła z Moniką i Piotrem niesprzyjającej pogodzie. Przy okazji zdjęć zaliczyliśmy niezłą wycieczkę po rolniczych terenach, zamkach i niezwykłych lasach.
Etykiety:
fotografia,
plener,
sesja,
Szczecin,
ślubna
Subskrybuj:
Posty (Atom)